Kolejny etap pracy nad odlewem. Dziś zdjąłem gipsowy pancerz ze swojej pracy. Na pierwszym zdjęciu widać jak spod gliny wyłania się drewniany szkielet, który cały ten czas podtrzymywał postać. Stare, gliniane ciało musiało ustąpić miejsca nowemu, więc poszło do wyrzucenia - w przyszłości będzie można z niego lepić nowe rzeźby. Mi tymczasem zostały puste, gipsowe skorupki, wewnątrz których rysuje się odbicie postaci i które wkrótce wypełnię nowym materiałem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz