poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Poniżej prezentuję fotografie z mojego piątkowego wernisażu, który odbył się w Klubie Herbacianym "Nie lubię Poniedziałku", przy współpracy z jego właścicielką - Tosią Schulz. 
Po przybyciu gości i moim krótkim wprowadzeniu, można było między innymi napić się wina z kroplówki, która tematycznie nawiązywała do tematu wystawy - ludzkiego ciała czy też obejrzeć linoryt wielkości człowieka przedstawiający jego częściowo bioniczny organizm. 
Sam zresztą podczas wernisażu miałem na sobie koszulkę z fragmentem jednej ze swoich prac. 


   





Wystawę można oglądać jeszcze przez dwa tygodnie. 
Zapraszam!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz